Świadectwo Anety

Mam na imię Aneta. Mam 43 lata. Mam męża i dwoje dzieci. Na rekolekcje ewangelizacyjne trafiłam w 2012 r. W moim życiu było wiele nieuporządkowanych spraw, emocji z którymi nie umiałam sobie sama poradzić. Zranienia, których doznałam w całym życiu spowodowały zamknięcie się w sobie, przez co nie dopuszczałam do siebie ludzi i nie radziłam sobie w zwykłych codziennych sprawach. Po rekolekcjach wszystko zaczęło się układać. Nauczyłam się budować relacje z ludźmi, którzy mnie zranili i dzięki temu czuję się wolna. Wszystkie lęki, które mi towarzyszyły, myśli, które były chaotyczne i było ich mnóstwo, teraz się uporządkowały. Od 19-tego roku życia paliłam papierosy. Próbowałam je rzucić wiele razy, nie udawało mi się. Po rekolekcjach nałóg zniknął sam. Nie palę i nie myślę o paleniu – jestem wolna! Aż strach pomyśleć w jakim stanie byłoby teraz moje życie, gdybym nie trafiła na te rekolekcje.

Jezus ma moc uzdrawiać to wszystko o czym my tylko marzymy. Doświadczyłam tego na własnym przykładzie. Zapraszam wszystkich, którzy doświadczają chaosu w swoim życiu. Duch Święty to wszystko poukłada, wystarczy tylko dać Mu szansę.

 

Powrót